"KrewPoety" - wernisaż wystawy Lecha Majewskiego
"KrewPoety" - to tytuł wystawy Lecha Majewskiego, której wernisaż odbędzie się 8 listopada br. o godz. 19.00 w "2piR galerii". Prezentacja instalacji artysty odbywać się będzie w ramach "Retrospekcji twórczości Lecha Majewskiego" w klubie filmowym "Filmokrąg".
"KrewPoety" to instalacja z pogranicza trzech światów: sztuki, filmu i fotografii. Złożona jest z 33 wideoartów, spośród których każdy stanowi zarówno odrębną całość, jak i pewną formę fabularną. Fakt, że filmy są różnej długości w sposób naturalny generuje również istnienie rozmaitych chronologii. W efekcie odbiorca krążąc między kolejnymi ekranami, zagłębia się w skomplikowaną strukturę ludzkiej podświadomości, tworząc swoje własne "odczytania" realizacji.
Bohaterem instalacji jest młody mężczyzna, poeta przebywający w klinicznej przestrzeni internowania - szpitalu psychiatrycznym. Jego rozpoznanie następuje poprzez emisję obrazów, utrzymanych w konwencji onirycznej aury. Stanowią one coś na kształt konfiguracji enigmatycznych ciągów lapidarnych myśli, snów, marzeń, urojeń, obsesji, w przypadku których granica pomiędzy realnym a wyobrażonym ulega całkowitemu zatarciu. Sam artysta określa swoją najnowszą realizację mianem ekwiwalentu wizualnego zbioru poezji, w którym poszczególne sceny < > jak wiersze. Kładąc nacisk na symultaniczność w sposobie prezentacji, Lech Majewski występuje przeciw linearnie pojmowanemu pojęciu narracji, następstwa zdarzeń, czasu. Mimo możliwości zaaranżowania instalacji jako formy fabularnej, o wiele bliższym dla niego okazuje się być wymiar przestrzenny, czyli równoczesna prezentacja, swoiste "widzenie na raz", zerwanie z niewolą trzech wymiarów, przesunięcie punktu ciężkości z tego, co ogólnie przyjęte, na to co umowne. Nie używając słów, ani oczywistości, posługując się symbolami kulturowymi, religijnymi (ofiarowanie, ukrzyżowanie), archetypami, skojarzeniami z renesansowym malarstwem włoskim, jak sam podkreśla, powiększa pole znaczeń. Wychodząc poza obręb świata zwerbalizowanego, a więc istniejącego, zgodnie z myślą Ludwika Wittgeinsteina, poszukuje alternatywnych sposobów komunikowania, wskazując na wieloznaczność immanentnie wpisaną w obraz sam w sobie. KrewPoety - jak mówi w jednym z wywiadów - jest w założeniu utworem, a poza językiem, choć jednocześnie operuje językiem zmysłów, na pewno językiem dźwięków i postrzegania [...] To próba przekroju przez zagmatwaną subiektywno-obiektywną rzeczywistość każdego z nas.
"KrewPoety" to jedna z bardziej autobiograficznych realizacji, przefiltrowana przez wrażliwość, doświadczenia i wiedzę artysty, wypadkowa wcześniejszych zainteresowań na polu wielu sztuk.
Premierowa prezentacja "KrwiPoety" Lecha Majewskiego odbyła się w maju 2006 roku w nowojorskim Museum of Modern Art w ramach retrospektywy jego filmów. Uhonorowanie wieloletniej działalności twórcy odbyło się z inicjatywy senior kuratora MoMa Laurence'a Kardisha. Lech Majewski stał się w ten sposób pierwszym polskim artystom, który może poszczycić się retrospektywnym przeglądem twórczości, zorganizowanym w jednym z najbardziej prestiżowych światowych centrów sztuki.
Organizatorzy:
Wyższa Szkoła Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa,
Fundacja Edukacji Kulturalnej "Ad Arte"
Partnerzy:
Atlas Sztuki, Polski Instytut Sztuki Filmowej, A Kuku Sztuka
Patroni medialni:
Gazeta Wyborcza, Radio Afera, tutej.pl, Telewizja WTK, epoznan.pl