Odległość z Poznania od Pragi to około 430 kilometrów. Samochodem można tam dojechać w około 5,5 godziny (w zależności od utrudnień po drodze) i dla wielu wybór takiego środka transportu jest pewnie najwygodniejszy. Kto jednak kiedykolwiek był u naszych południowych sąsiadów, ten wie, że istnieje tam wiele pokus, po których nie powinno się wsiadać za kierownicę. Wyjściem jest wówczas transport zbiorowy. Do wyboru jest autobus, samolot i najbardziej ekologiczny - pociąg. 

W niedzielę, 15 grudnia, rozpoczną kursowanie bezpośrednie pociągi do Pragi - Baltic Express. Połączenie uruchomi PKP Intercity we współpracy z czeskim przewoźnikiem - České dráhy. Codziennie kursować będą cztery pary pociągów. Pojadą one z Gdyni, a w Poznaniu będzie można do nich wsiąść o 2:47, 7:31, 11:31 i 15:31. Do stolicy Czech planowo mają dotrzeć odpowiednio o: 9:06, 13:12, 17:12 i 21:10. Z kolei powroty zaplanowano na 6:41 (12:29), 10:51 (16:29), 14:50 (20:29) i 18:51 (1:21) - w nawiasach godziny przyjazdu do Poznania. 

Plusem podróży pociągiem z pewnością jest wejście do niego i wyjście z wagonu w centrum miasta. Najszybszy przejazd zajmuje niewiele ponad 5,5 godziny, czyli jest porównywalny z jazdą samochodem. Bilety można kupić szybciej niż na podróże krajowe, bo do 60 dni przed wyjazdem. Najtańsze kosztują ok 110 zł. Cena jest zależna od kursu euro. W tej walucie ceny biletów będą się zaczynać od 24,90. 

Między Poznaniem a Pragą pociąg będzie się zatrzymywał w Lesznie, Wrocławiu i Kłodzku oraz w Pardubicach.

Autobus lub samolot

Od dłuższego czasu do Pragi można dojechać autobusami firmy Flixbus. Podróż ta jednak trwa około 7 godzin (w przypadku jechania nocą) do ponad 8 (jazda w ciągu dnia). Bezpośrednie połączenia są codziennie o godzinach 6:00, 13:10 i 22:05 

Od zeszłego roku ciekawą alternatywą stał się samolot. Linia Ryanair uruchomiła połączenie, dzięki któremu można było dolecieć do stolicy Czech w godzinę. Doliczając czas dojazdu na Ławicę, wcześniejsze przybycie w związku z odprawą i dojazd już z praskiego lotniska do centrum, to całość mogła zająć około 4-5 godzin. Do wyboru samolotu w tym roku zachęcała również cena. Kupując bilet wcześniej, można było za niego zapłacić 69 złotych. Na okres zimowy irlandzki przewoźnik zawiesił jednak to połączenie, ale według systemu rezerwacyjnego wróci ono 30 marca i widnieje w nim prawie do końca października przyszłego roku. Obecnie ceny najtańszych biletów zaczynają się od 125 zł. Loty zaplanowano na środy, piątki i niedziele. 

RB