Na ulice Taczaka i Garncarską wraca stała organizacja ruchu
Kolejne ulice w Poznaniu wypiękniały. Przebudowa ul. Taczaka i Garncarskiej jest już na ukończeniu, dlatego od piątku zacznie tu obowiązywać stała organizacja ruchu. Do wykonania pozostały jeszcze nasadzenia zieleni, co możliwe będzie przy pogodzie bardziej sprzyjającej przyjmowaniu się roślin.
- Chodniki, jezdnia i miejsca parkingowe wyłożone są nową, kamienną nawierzchnią. Ulice Taczaka i Garncarska są też oświetlone i wyposażone w kamery monitoringu, co powinno poprawić poczucie bezpieczeństwa użytkowników. To przestrzeń o uspokojonym ruchu, uwzględniająca potrzeby pieszych, mogących odpocząć np. na ławce, czy też rowerzystów, dla których zamontowaliśmy stojaki. Piesi mogą poruszać się całą szerokością ulicy i mają pierwszeństwo przed pojazdami. Jedocześnie droga pozostaje przejezdna i można tu parkować, ale należy pamiętać, że jest to strefa zamieszkania - mówi Grzegorz Bubula, wiceprezes zarządu spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie.
W piątek (21 lutego) w godzinach porannych nastąpi otwarcie ulic dla ruchu. Na ul. Taczaka będzie odbywał się w jednym kierunku tak jak przed przebudową, czyli od skrzyżowania z ul. Kościuszki do ul. Ratajczaka. Natomiast ul. Garncarską można jechać od ul. Taczaka w stronę skrzyżowania z ul. Św. Marcin. Wjazd i wyjazd odbywać się będzie poprzez wyniesione skrzyżowania przy ul. Kościuszki, Ratajczaka i Św. Marcin. Ulice Taczaka i Garncarska będą tzw. strefą zamieszkania dostępną dla wszystkich uczestników ruchu: pieszych, rowerzystów, kierowców. Zniknęły bariery architektoniczne, a ruch został uspokojony. Oprócz ławek, koszy na śmieci i stojaków rowerowych, infrastrukturę uzupełniają parkometry. W planach jest także montaż stacji roweru miejskiego.
Do wykonania pozostało jeszcze nasadzenie drzew i niskiej zieleni w przygotowanych już miejscach wypełnionych ziemią. Prace związane z sadzeniem roślin planowane były na drugą połowę marca zgodnie z wymaganiami dokumentacji projektowej, jednak dzięki wyjątkowo ciepłej zimie prawdopodobnie będzie to możliwe jeszcze w tym miesiącu.
- Warto pamiętać, że zaczynaliśmy od mniej widocznych, ale bardzo ważnych robót związanych z infrastrukturą podziemną. Zależało nam na koordynacji działań z zarządcami sieci ciepłowniczej i gazowej. Dzięki współpracy z nimi udało się przeprowadzić prace w jednym terminie i ograniczyć utrudnienia dla mieszkańców - mówi Marcin Gołek, wiceprezes zarządu spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie.
Przebudowa ulic rozpoczęła się w maju 2019 r. Koszt robót budowlanych wyniósł ok. 8 mln zł.
PIM