Razem czy osobno? spektakl komediowy
...tak to jest, gdy ona jest z Wenus, a on... z kieleckiego!
Prędzej czy później dopada nas dylemat stary jak świat - na miarę szekspirowskiego "Być albo nie być?" - i wydaje się nie do rozstrzygnięcia - Razem czy osobno? Znacie odpowiedź na to pytanie?
Spróbujmy jej poszukać. Znaleźć mocne "za" i skonfrontować ze zdecydowanym "przeciw."
Czy to w ogóle możliwe, by kochać kogoś aż po grób? Być razem przez całe życie?
Czy to możliwe, by nie mieć ani razu ochoty trzasnąć drzwiami, wylogować się lub zmienić status na wolna/y?
Razem czy osobno? Wybór jest trudny. Jak mówi klasyk, są plusy dodatnie i ujemne. W doborowym towarzystwie spróbujmy rozstrzygnąć ten odwieczny dylemat. A co tam!
Otwórzmy tę puszkę Pandory. Może z pomocą przyjdzie... wino, które - jak twierdzą koneserzy - nie daje wprawdzie odpowiedzi, ale przynajmniej pomaga zapomnieć pytanie. Zapraszamy. Razem. Albo osobno."Przedstawienia nie polecamy nowożeńcom i świeżo zakochanym. Ale jak tylko minie Wam ten euforyczny okres, pamiętajcie o nas. Wpadajcie. Choćby w następnym tygodniu lub po kilku miesiącach ;)" - mówi przewrotnie twórca spektaklu Krzysztof Jaślar.
Bilety - 139 i 149 zł.
opr.sw